Info

Suma podjazdów to 158401 metrów.
Więcej o mnie.

Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2016, Wrzesień1 - 0
- 2015, Wrzesień2 - 4
- 2015, Sierpień12 - 6
- 2015, Lipiec8 - 7
- 2015, Czerwiec9 - 6
- 2015, Maj15 - 15
- 2015, Kwiecień13 - 10
- 2015, Marzec7 - 6
- 2014, Październik13 - 18
- 2014, Wrzesień13 - 15
- 2014, Sierpień13 - 12
- 2014, Lipiec14 - 16
- 2014, Czerwiec9 - 16
- 2014, Maj9 - 13
- 2014, Kwiecień9 - 7
- 2014, Marzec9 - 22
- 2014, Luty8 - 9
- 2014, Styczeń2 - 2
- 2013, Grudzień2 - 1
- 2013, Listopad9 - 10
- 2013, Październik14 - 22
- 2013, Wrzesień9 - 14
- 2013, Sierpień15 - 9
- 2013, Lipiec13 - 12
- 2013, Czerwiec13 - 6
- 2013, Maj12 - 9
- 2013, Kwiecień7 - 2
- 2012, Listopad8 - 0
- 2012, Październik9 - 0
- 2012, Wrzesień9 - 0
- 2012, Sierpień4 - 0
- 2012, Lipiec7 - 0
- 2012, Czerwiec12 - 2
- 2012, Maj15 - 5
- 2012, Kwiecień14 - 3
- 2012, Marzec15 - 8
- 2012, Luty1 - 0
- DST 40.72km
- Czas 01:48
- VAVG 22.62km/h
- Temperatura 15.0°C
- Sprzęt merida road 880
- Aktywność Jazda na rowerze
Kowarska, Dolomity do połowy i po raz pierwszy podjazd w Leszczyńcu.
Czwartek, 6 czerwca 2013 · dodano: 07.06.2013 | Komentarze 0
Na rozgrzewkę Kowarska, potem zjazd i podjazd przez Leszczyniec ile tylko się da. Dałem radę do ruin wapiennika. Będę tam zaglądał częściej. Jest wąsko i pod koniec stromo. Nie wiem czy droga sięga aż do Czarnowa bo już nie miałem na czym to sprawdzic...Może po wymianie kasety lub po 2 miesiącach treningu jeszcze...
Poniosło mnie jeszcze do Rędzin ale pod Dolomity nie da się na razie podjechać po ostatnich ulewach. Dojechałem do połowy podjazdu dalej strumienie i błoto z piachem.
Mapka później bo trzeba się nadłubać...
- DST 38.79km
- Czas 01:45
- VAVG 22.17km/h
- Temperatura 14.0°C
- Podjazdy 420m
- Sprzęt merida road 880
- Aktywność Jazda na rowerze
Kowarska i Czarnów we mgle
Czwartek, 30 maja 2013 · dodano: 30.05.2013 | Komentarze 0
Udało mi się idealnie przed zapowiadanymi ulewami. Super mi się jechało mimo trudnych warunków. Nogawki nie przeszkadzały!
- DST 43.38km
- Czas 01:59
- VAVG 21.87km/h
- Temperatura 13.0°C
- Podjazdy 610m
- Sprzęt merida road 880
- Aktywność Jazda na rowerze
Okraj raz jeszcze na jesiennie...
Poniedziałek, 27 maja 2013 · dodano: 28.05.2013 | Komentarze 0
Wykorzystałem to, że padać ma we wtorek. Było ok ale jak jescze trochę pojeżdżę w nogawkach to się wykończę. W innym ubiorze byłoby chyba z 10min szybciej...
- DST 43.32km
- Czas 02:02
- VAVG 21.30km/h
- Temperatura 12.0°C
- Podjazdy 610m
- Sprzęt merida road 880
- Aktywność Jazda na rowerze
Okraj w zimnym ale świerzym powietrzu...
Czwartek, 23 maja 2013 · dodano: 23.05.2013 | Komentarze 5
ależ sie ochłodziło ale musiałem przetestować rowerek po serwisie. niestety zaraz
po przyjeździe musiałem znów zaprowadzić go do serwisu. Przerzutka skacze jak oszalała, lewy tylny klocek nie da się ustawić tak by nie odstawał od obręczy o 1mm, jakaś szpara przy dźwigni hamulca której nie było...Za co ja płacę! Jedyne co wyszło to naprawdę super przeczyszczony napęd ale to nie kosztuje tyle co zapłaciłem...
- DST 71.00km
- Czas 03:11
- VAVG 22.30km/h
- Sprzęt merida road 880
- Aktywność Jazda na rowerze
Kamienna Góra-Marciszów-Kaczorów-Radomierz-Janowice Wlk.-Trzcińsko-Wojanów-Łomnica-Kowary-Przełęcz Kowarska-Kamienna Góra
Niedziela, 19 maja 2013 · dodano: 19.05.2013 | Komentarze 0
Wyruszyłem dosyć wcześnie jak na mnie by zdążyć przed wzrostem prędkości wiatru. Piękna trasa, moja ulubiona ale jechałem ostrożnie i w strachu bo na tylnej oponie już kilka guzów i wieksze pęknięcia...Jutro rowerek do serwisu. Na kowarską gonił mnie jeden kolarz ale nie nie dogonił. już byłem wkurzony bo chciałem mu siąść na kole ale co się zbliżył to odpadał.. cóż dowartościowałem się. Na płaskim wszyscy mnie wyprzedzają, czasem nawet na góralach ale pod góre....Oczywiście szaleństw jeszcze nie ma ale są gorsi ode mnie!
- DST 28.75km
- Czas 01:17
- VAVG 22.40km/h
- Sprzęt merida road 880
- Aktywność Jazda na rowerze
Rozruchowo
Sobota, 18 maja 2013 · dodano: 18.05.2013 | Komentarze 0
Dzisiaj trzeba było poczekać do 16-tej z pogodą ale ja nie miałem tyle czasu więc wyjechałem jeszcze przed uspokojeniem się wiatru. Z taką niewiadomą co będzie po 3 dniach przerwy ale z nadzieją na dzień następny.
Uff trzy postoje na regulację spadających i gniecących nogawek. Bez nich to bym dziś sobie przewiał kolana.
- DST 53.02km
- Czas 02:21
- VAVG 22.56km/h
- Temperatura 16.5°C
- Podjazdy 420m
- Sprzęt merida road 880
- Aktywność Jazda na rowerze
Pętla Kaczorów-Bolków
Wtorek, 14 maja 2013 · dodano: 15.05.2013 | Komentarze 0
Poprawiłem się o ponad 10min jeśli chodzi o tę trasę. Tym razem nie było aż tak silnego wiatru jak ostatnio na tej trasie ale co poprawa to poprawa!!!
Niestety cały czas walka z nogawkami bo albo spadają albo za ciepło itp. choć i tak już sobie z nimi lepiej radziłem. Póki nie kupię normalnych długich spodenek jestem na nie skazany.
Wieczorem trochę za długo nieruchomo siedziałem i pojawiły się zakwasy oraz jeden shin split ale to nic poważnego więc myślę pozytywnie!
- DST 22.46km
- Czas 01:03
- VAVG 21.39km/h
- Temperatura 13.0°C
- Sprzęt merida road 880
- Aktywność Jazda na rowerze
Rozgrzewka/przegrzewka
Poniedziałek, 13 maja 2013 · dodano: 15.05.2013 | Komentarze 0
Myślałem, że będzie mi chłodniej ale załozyłem te swoje przeklęte getry na inną stronę i już po 30min myślałem, że mi nogi odlecą. Na termometrze miałem 13 stopni więc ubiór wydawał mi się właściwy ale cóż...
Trasa to pętelka w Jaczkowie.
- DST 47.34km
- Czas 02:10
- VAVG 21.85km/h
- Temperatura 23.0°C
- Podjazdy 270m
- Sprzęt merida road 880
- Aktywność Jazda na rowerze
Zdonov granica i powrót
Czwartek, 9 maja 2013 · dodano: 09.05.2013 | Komentarze 0
Na początku byłem strasznie przymulony ale pchałem się pod wiatr uparcie. Powrót już na świeżo ale wcale nie tylko z wiatrem. Przed Kamienną jak zwykle rzuca na wszystkie strony a i ten sztruksik męczy i telepie.
P.S. Przy granicy pewien zmotoryzowany rozwalił mnie pytaniem: "A w tym Krzeszowie to jest coś ciekawego?" Dodam, że był z Wałbrzycha...Oczywiście opisałem mu walory turystyczne zespołu klasztornego. Tylko nie wiem dlaczego na drodze z ograniczeniem do 40km/h wyprzedza jeszcze mnie jadącego 52km/h? Tak się chyba na ten Krzeszów napalił....
#lat=50.719266559528&lng=16.10058&zoom=12&maptype=ts_terrain
- DST 53.67km
- Czas 02:32
- VAVG 21.19km/h
- VMAX 60.50km/h
- Temperatura 23.0°C
- Podjazdy 420m
- Sprzęt merida road 880
- Aktywność Jazda na rowerze
Petla Bolków wersja duża. Masakryczny wiatr!!!
Środa, 8 maja 2013 · dodano: 08.05.2013 | Komentarze 2
Miałem dziś nie jechać bo wczoraj miałem kryzys zdrowotny ale...nigdy nie wiadomo na co stać człowieka więc pojechałem i nie żałuję!
W Bolkowie byłem po 1h20min. Potem zaczęły się trudności wietrzne pod Domanów a później koszmar, horror, masakra i Bóg wie co jeszcze z tym wiatrem. Na prostej od Dębrznika do Kamiennej Góry rzucało mną na lewo i prawo a ja na39/24T "gnałem" 15km/h!!!!! Dla lepszego samopoczucia wyobraziłem sobie, że to taki długi podjazd pod Kamienną....Nie pomogło.
#lat=50.861815018641&lng=16.03017&zoom=11&maptype=ts_terrain