Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Flanelos z miasteczka Kamienna Góra. Mam przejechane 17212.02 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.81 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Flanelos.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Wrzesień, 2015

Dystans całkowity:39.50 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Suma podjazdów:490 m
Liczba aktywności:1
Średnio na aktywność:39.50 km
Więcej statystyk
  • Aktywność Wędrówka

Powrót na Śnieżkę...Powrót do aktywności.

Czwartek, 17 września 2015 · dodano: 18.09.2015 | Komentarze 4

Ponieważ dawno nie byłem na rowerze z powodu złego samopoczucia, postanowiłem przejść się w góry. Od dłuższego czasu tęskniłem za Śnieżką, nie potrafię powiedzieć dokładnie dlaczego.
Dla własnej pamięci zapisuję jak wycieczka przebiegła logistycznie i czasowo. Więc...
Godz. 7.45 autobusem z Kamiennej Góry do Kowar.
8.35 busem Kowarex do Karpacza. Wysiadam na Białym Jarze.
Marsz na Śnieżkę rozpoczynam dokładnie o 9.05. Najpierw ścieżką pod wyciągiem w Białym Jarze dochodzę do ul. Olimpijskiej odbicie w lewo i po zakupie biletu do KPN wchodzę na swój ulubiony czerwony szlak. Ulubiony z tego względu, że najczęściej nim przed laty uczęszczałem a Kocioł Łomniczki to był kiedyś prawie mój drugi dom...No ale te czasy minęły a z nimi moja kondycja górskiego piechura...Jestem jeszcze osłabiony po jakiejś chorobie i 2tyg braku sportowej aktywności więc od samego początku walczyłem z wysokim pulsem. Szedłem najspokojniej jak mogłem a i tak wyprzedzałem wszystkich turystów.
Godz. 9.58 dochodzę do Schroniska Nad Łomniczką. Nie robię przerwy tylko idę dalej. Droga przez Kocioł Łomniczki to już właściwa górska przechadzka, w głowie pulsuje ale i tak wszystkich wyprzedzam.
Godz. 10.42 osiągam wreszcie Przełęcz pod Śnieżką. Parę chwil na uspokojenie tętna i finałowe napieranie na szczyt. Nie wybieram Drogi Jubileuszowej bo to dla mięczaków lecz krótkie ale bardzo treściwe podejście tzw. zakosami.
O godz. 11.02 osiągam szczyt Śnieżki po raz...28 jeśli mnie pamięć i obliczenia nie mylą.
Na szczycie spędzam prawie godzinę, uzbrojony w lornetkę korzystam ze wspaniałej widoczności. Przez moment widoczny był Pradziad. Na zachodzie z kolei górujący nad Libercem Jested. Jesli chodzi o Kamienną Górę najlepiej prezentuje się Osiedle Krzeszowski i oczywiście komin ciepłowni...Dostrzegłem również autobus na moim ukochanym podjeździe przez Lvi Dul! Wolno to tak!
Powrót dokładnie tą samą drogą ponieważ chciałem zobaczyć jak poradzę sobie przy zejściach.
Z Karpacza powrót busem o 14.55 do Kowar a z Kowar o 15.16 wyruszam do Kamiennej Góry. O 15.55 melduję się już w domu. To dowodzi w jak fantastycznym miejscu się mieszka aby w tak bezproblemowy sposób wyskoczyć sobie na Śnieżkę i o 16 już być w domu i odpoczywać...
Tak po cichu...trenuję przed wypadem w Tatry...







Route 3 275 013 - powered by www.bikemap.net






  • DST 39.50km
  • Podjazdy 490m
  • Sprzęt merida road 880
  • Aktywność Jazda na rowerze

Poręba-Pastewnik-Domanów-Pustelnik

Czwartek, 3 września 2015 · dodano: 03.09.2015 | Komentarze 0

Organizm trochę osłabiony po tygodniowym leczeniu ucha i upalnej podróży do Krakowa no ale kiedyś trzeba przerwać tę przerwę...

Niedawno, jadąc autobusem zaskoczyły mnie wiatraki w Wierzchosławicach, tuż przed Bolkowem. Postanowiłem więc, że dziś pojadę tam i zrobię im zdjęcie. Przy okazji pokonałem podjazd na Porębę...Uff, ciężki kawałek drogi ale korciło mnie sprawdzić jak wygląda stan asfaltu bo dawno tam nie jechałem. Od razu powiem, że jest lepiej choć asfalt nierówny to dziur głębokich już nie ma spokojnie można się tam mordować ile kto chce.
Zjechałem nowym asfaltem przez Pastewnik a dalej zrobiłem rekonesans nowego dywaniku w Pustelniku. Piekne widoki ale niestety moja radość długo nie trwała gdyż w lesie asfalt kończy się i niestety dotarcie do Gostkowa od strony Domanowa wciąż dla szosowca jest niemożliwe.
Wiatraki

Widok z Poręby na Rudawy i Karkonosze

Widok z Pustelnika

Niestety dalej nie pojedziesz...

W każdym razie polecam nową drogę przez Pustelnik, bo jedzie się super i z dala od krajowej 5 a do tego zyskujemy przedłużenie podjazdu Domanowskiej i piękne widoki.
Tyle odkryć na dziś.

Route 3 254 028 - powered by www.bikemap.net