Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Flanelos z miasteczka Kamienna Góra. Mam przejechane 17212.02 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.81 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Flanelos.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

CykloArt

Dystans całkowity:114.11 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:04:54
Średnia prędkość:23.29 km/h
Suma podjazdów:1080 m
Liczba aktywności:2
Średnio na aktywność:57.06 km i 2h 27m
Więcej statystyk
  • DST 54.39km
  • Czas 02:17
  • VAVG 23.82km/h
  • Podjazdy 420m
  • Sprzęt merida road 880
  • Aktywność Jazda na rowerze

Petla Bolków.

Niedziela, 29 czerwca 2014 · dodano: 29.06.2014 | Komentarze 1

Jak bym chciał to bym tak nie trafił...Dwa razy stałem na tym samym przejeździe kolejowym bo jechał pociąg. Pociągi. Chodzi o Dębrznik. Przynajmniej wykorzystałem ten czas na rodzynki w czekoladzie. Dzisiaj mięśnie jakieś takie gumne jak ja to mówię ale skurczaków nie odnotowano bo uważałem. Wczoraj nie dałem rady pojechać bo musiałem skończyć rysunek Frooma, z którego i tak do końca nie jestem zadowolony ale nie da się nie popełniać błędów...W każdym razie wklejam to co wyszło.

Route 1 562 078 - powered by www.bikemap.net


Kategoria CykloArt


  • DST 59.72km
  • Czas 02:37
  • VAVG 22.82km/h
  • Podjazdy 660m
  • Sprzęt merida road 880
  • Aktywność Jazda na rowerze

Andrzejówka

Poniedziałek, 23 czerwca 2014 · dodano: 23.06.2014 | Komentarze 3

Po rowerowej przerwie postanowiłem wybrać się na Andrzejówkę bo taką zwyczajnie miałem ochotę. Uraz po ostatnich skurczach pozostał jednak w głowie, stąd spokojne tempo i takie badanie na ile mogę sobie pozwolić.
Podjazd do schroniska zrobiony w 12min25s licząc od znaku drogowego do końca asfaltu. Tak więc chyba minutę wolniej niż zwykle za to na szczycie byłem rekordowo szybko bo 1h26min52sek od wyjścia z domu więc dość dziwnie wyszło...Jechało mi się go - ten podjazd - bardzo lekko ale bałem się mocniej depnąć z wiadomych względów. Na szczycie banan i rodzynki w czekoladzie. Oczywiście jestem tam jedynym szosowcem wśród górali co dodaje mi animuszu. Powrót i fajny zjazd utrudniły mi ciężarówki. Szkoda bo mozna tam spokojnie ponad 70km na godz. pojechać a ja się wlokłem 40 do samej Rybnicy...Ale marudzę!

Route 2 364 840 - powered by www.bikemap.net

P.S. Podczas przerwy od roweru nie próżnowałem i nie odciąłem się wcale od kolarstwa...poświęciłem trochę godzin na Alberto Contadora. Nie mogę się już doczekać emocji Tour De France!



Kategoria CykloArt