Info
Ten blog rowerowy prowadzi Flanelos z miasteczka Kamienna Góra. Mam przejechane 17212.02 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.81 km/h i się wcale nie chwalę.Suma podjazdów to 158401 metrów.
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2016, Wrzesień1 - 0
- 2015, Wrzesień2 - 4
- 2015, Sierpień12 - 6
- 2015, Lipiec8 - 7
- 2015, Czerwiec9 - 6
- 2015, Maj15 - 15
- 2015, Kwiecień13 - 10
- 2015, Marzec7 - 6
- 2014, Październik13 - 18
- 2014, Wrzesień13 - 15
- 2014, Sierpień13 - 12
- 2014, Lipiec14 - 16
- 2014, Czerwiec9 - 16
- 2014, Maj9 - 13
- 2014, Kwiecień9 - 7
- 2014, Marzec9 - 22
- 2014, Luty8 - 9
- 2014, Styczeń2 - 2
- 2013, Grudzień2 - 1
- 2013, Listopad9 - 10
- 2013, Październik14 - 22
- 2013, Wrzesień9 - 14
- 2013, Sierpień15 - 9
- 2013, Lipiec13 - 12
- 2013, Czerwiec13 - 6
- 2013, Maj12 - 9
- 2013, Kwiecień7 - 2
- 2012, Listopad8 - 0
- 2012, Październik9 - 0
- 2012, Wrzesień9 - 0
- 2012, Sierpień4 - 0
- 2012, Lipiec7 - 0
- 2012, Czerwiec12 - 2
- 2012, Maj15 - 5
- 2012, Kwiecień14 - 3
- 2012, Marzec15 - 8
- 2012, Luty1 - 0
- DST 93.68km
- Czas 04:08
- VAVG 22.66km/h
- Podjazdy 1200m
- Sprzęt merida road 880
- Aktywność Jazda na rowerze
Jezioro Bystrzyckie
Środa, 16 lipca 2014 · dodano: 16.07.2014 | Komentarze 2
Dziś malownicza trasa przez Rybnicę Leśną nad Jezioro Bystrzyckie. Czułem się ok i myślałem jeszcze o Walimiu ale trzeba być w formie na Castle Party...
Bardzo ładna ta rundka wokół Jeziora ale dopiero z tamy roztacza się wspaniały widok bo tak ogólnie to jedziemy wśród drzew i niewiele widać.
I na koniec widok z tamy
Chyba będę tam zaglądał częściej jesienią bo wzgórza wokół brzegów muszą wtedy wyglądać cudownie.
Postanowiłem wrócić tą samą trasą, no prawie bo zrobiłem pętlę wokół Jeziora i zmierzyć sobie tym razem czas podjazdu Głuszyca-Rybnica Leśna i wyszło ok 32min do skrzyżowania w Rybnicy.
Route 2 701 077 - powered by www.bikemap.net
Komentarze
krzywy | 05:25 czwartek, 17 lipca 2014 | linkuj
Moim planem jest pojechać na twoim 43,5km w prawo na piękny podjazd w Michałkowej a potem na Walim. Szkoda, że tam cie nie poniosło bo na pewno by ci się oczy zaświeciły. Mimo wszystko świetna trasa, i zawsze coś nowego a nie stałe ścieżki. Jak zorrak dobrze zauwazyl, duzo ostatnio jezdzisz Rafale. Strzelce łykniesz na spokojnie. Udanej zabawy na CP :) (pogoda na pewno bedzie)
zorro | 20:08 środa, 16 lipca 2014 | linkuj
Właśnie tam kiedyś byłem z moim kolegą z Krzeszowa na góralach. Bajerancka trasa i muszę ją zrobić możliwie jak najszybciej (w sensie w możliwie najbliższym terminie). Po za tym to mocno się rozjeździłeś ostatnio...
Komentuj