Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Flanelos z miasteczka Kamienna Góra. Mam przejechane 17212.02 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.81 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 158401 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Flanelos.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2012

Dystans całkowity:538.86 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:23:04
Średnia prędkość:23.36 km/h
Maksymalna prędkość:62.00 km/h
Liczba aktywności:14
Średnio na aktywność:38.49 km i 1h 38m
Więcej statystyk
  • DST 59.65km
  • Czas 02:36
  • VAVG 22.94km/h
  • Sprzęt merida road 880
  • Aktywność Jazda na rowerze

K.G. - Krzeszów (+Jawiszów)- Mieroszów - Unisław Śl. - Boguszów - Czarny Bór - K.G.

Poniedziałek, 9 kwietnia 2012 · dodano: 09.04.2012 | Komentarze 0

Dziś planowałem inną trasę, ale ku mojej uciesze zadzwonił Marcin z propozycją wspólnego wyjazdu. Padło na trasę, którą pierwszy raz razem przemierzyliśmy w zeszłym roku. Wciąż nie znalazłem dla tej pętli nazwy ale pod względem geograficznym jest to bardzo interesująca wycieczka przez co najmniej 5 jednostek regionalnych co na dystansie ok 50 km rzadko się w Polsce zdarza.
Tyle jeśli chodzi o walory turystyczne. Pod względem pogodowym było - nie ma co się oszukiwać - zimno i wietrznie, no poza odcinkiem od Mieroszowa do zjazdu na Boguszów. Jedynym plusem było święcące słoneczko.
Przez większą część dystansu Marcin wychodził na prowadzenie za co jestem Mu wdzięczny, ponieważ moje warunki fizyczne nie pozwalają mi na równą walkę z wiatrem.
Oby więcej takich Lanych Poniedziałków.

P.S. Najlepsze życzenia dla białego samochodziku, który włączając się do ruchu na ul. Wałbrzyskiej prawie doprowadziłby do wypadku z moim udziałem.




  • DST 28.88km
  • Czas 01:09
  • VAVG 25.11km/h
  • Temperatura 2.5°C
  • Sprzęt merida road 880
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dworskie Błonia - szybki młynek we mgle

Czwartek, 5 kwietnia 2012 · dodano: 05.04.2012 | Komentarze 0

Dziś jeszcze lepiej mi się kręciło niż ostatnio. Jedyna wada - to w tej mgle - im dłużej jechałem, tym mniej widziałem przez okulary.
Chyba takie krótkie jazdy zaczynają przynosić powoli efekty.

Jutro Wielki Piątek więc od roweru post a w Weekend to niczego nie można być pewnym przy tych prognozach pogody.




  • DST 28.84km
  • Czas 01:11
  • VAVG 24.37km/h
  • Temperatura 13.5°C
  • Sprzęt merida road 880
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dworkie Błonia czyli Marciszów i Ciechanowice na rozruch.

Wtorek, 3 kwietnia 2012 · dodano: 03.04.2012 | Komentarze 0

Zupełnie inne odczucia niż wczoraj. Dziś miałem więcej energii pomimo, że sporo się w ciągu dnia nachodziłem po mieście. Po 32min byłem już w Ciechanowicach a po 46min z powrotem w Marciszowie na skrzyżowaniu z krajową 5. Potem zwolniłem z powodu wiatru oraz by się nie przegrzać i spokojnie dotoczyłem się do Kamiennej. Pomimo lekkich dolegliwości bólowych dziś była energia i mam nadzieję, że zostanie na dłużej.

<div style="margin-top:2px;margin-bottom:2px;width:600px;font-family:Arial,Helvetica,sans-serif;font-size:9px;color:#535353;background-color:#ffffff;border:2px solid #2a88ac;font-style:normal;text-align:right;padding:0px;padding-bottom:3px !important;"><iframe src="/widget?width=600&height=400&maptype=ts_terrain&extended=true&unit=km&redirect=no" width="600" height="515" border="0" frameborder="0" marginheight="0" marginwidth="0" scrolling="no"></iframe><br />Trasa rowerowa <a style="color:#2a88ac; text-decoration:underline;" href="">1494618</a> - powered by <a style="color:#2a88ac; text-decoration:underline;" href="http://www.bikemap.net">Bikemap</a> </div>




  • DST 18.47km
  • Czas 00:49
  • VAVG 22.62km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Sprzęt merida road 880
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rozgrzewka

Poniedziałek, 2 kwietnia 2012 · dodano: 02.04.2012 | Komentarze 0

Po kilku dniach przerwy jedna runda po mieście, odbicie na Krzeszów i powrót. Szaro, smutno, wietrznie i pełno samochodów utrudniających jazdę. Przy wyjeździe z Kamiennej połatano dziury w typowo polski "patchwork".

No ale trzeba było w końcu się rozruszać bo pogoda nie rozpieszcza.